15 członków Komitetu Praw Człowieka ONZ jednogłośnie potępiło Kirgistan za to, że w trzech regionach kraju naruszył podstawowe prawo Świadków Jehowy do praktykowania swojej religii. W siedmiostronicowym dokumencie Komitet zobowiązał Kirgistan do „odpowiedniego zadośćuczynienia” na rzecz Świadków oraz „podjęcia wszelkich koniecznych kroków, żeby zapobiec podobnym przypadkom łamania praw w przyszłości”. Już po raz drugi Komitet potępił Kirgistan za łamanie praw Świadków Jehowy.

Świadkowie Jehowy w Kirgistanie zarejestrowali pierwszą lokalną organizację religijną w roku 1993, a w roku 1998 zostali zarejestrowani jako organizacja ogólnokrajowa. Dzięki temu cieszą się swobodą religijną. Jednak od przeszło 10 lat Państwowa Komisja do spraw Wyznań odmawia zarejestrowania trzech nowych lokalnych organizacji religijnych w południowej części kraju: w Oszu, Narynie i Dżalalabadzie. Bracia z tych terenów już niejeden raz składali wymagane dokumenty. Ta odmowa ogranicza miejscowym Świadkom możliwość praktykowania swojej religii, organizowania zebrań i zgromadzeń oraz posiadania miejsc wielbienia czy wynajmowania w tym celu różnych obiektów. Dlatego Komitet Praw Człowieka uznał, że Kirgistan dyskryminuje Świadków Jehowy mieszkających w tych trzech regionach ze względu na wyznawaną przez nich religię.

Komitet wezwał władze Kirgistanu do „podjęcia wszelkich koniecznych kroków, żeby zapobiec podobnym przypadkom łamania praw w przyszłości”. Kirgistan ma 180 dni na poinformowanie Komitetu o tym, jakie podjął działania.

Okaże się, czy Kirgistan zastosuje się do postanowienia Komitetu i umożliwi naszym braciom i siostrom we wspomnianych regionach swobodne praktykowanie swojej religii. Jednak eksperci z organizacji Forum 18, którzy przyglądają się całej sprawie, zauważyli, że kirgiska Komisja do spraw Wyznań „zignorowała podobną decyzję Komitetu Praw Człowieka ONZ z 2019 roku”.

Bez względu na to, czy Kirgistan zastosuje się do tej decyzji, wiemy, że Jehowa dostrzega, z czym zmagają się nasi współwyznawcy w tym kraju (Psalm 37:18). Jesteśmy przekonani, że nasz kochający niebiański Ojciec w dalszym ciągu będzie błogosławił ich lojalnej i odważnej postawie (Psalm 37:28).